Opinie o MOJO Kuchnia & Przyjaciele. (Restauracja) w Lublin (Lubelskie).

MOJO Kuchnia & Przyjaciele

1 Opinie

8 Komentarze

Restauracja

Restauracja

Idziego Radziszewskiego 8, 20-036 Lublin, Polska

Opis

Informacje o MOJO Kuchnia & Przyjaciele, Restauracja w Lublin (Lubelskie)

Tutaj możesz zobaczyć lokalizację, godziny otwarcia, popularne czasy, kontakt, zdjęcia i prawdziwe recenzje wykonane przez użytkowników.

Właściwie nie mamy zbyt wielu recenzji wykonanych przez naszych użytkowników na temat tego biznesu.

To miejsce ma dobre opinie, oznacza to, że dobrze traktują swoich klientów i będziesz czuł się świetnie korzystając z ich usług, polecam w 100%!

Mapa

Godziny otwarcia MOJO Kuchnia & Przyjaciele

Popularne godziny

Poniedziałek

Wtorek

Środa

Czwartek

Piątek

Sobota

Niedziela

Opinie o MOJO Kuchnia & Przyjaciele

m.

Jednym słowem: bardzo dobra knajpa! Podoba mi się wystrój tego miejsca. Spaghetti Asian Chicken i Asian Piggy - wyśmienite, dwie azjatyckie propozycje makaronu udon z dodatkami, które oferują całkiem inne pyszne smaki, ładnie podane. Zestaw Sombrero - jak dla 2 osób jest dość spory. Frytki z batatów, tacos, kurczak, chorizo, nachosy z sosem guacamole - wszystko pycha! I grillowane papryczki, które po spróbowaniu w końcu polubiłam. Kawa latte z syropami: piernikowym i waniliowym, smaczna, słodka, ale i intensywna. Dobre drinki :) Niech wróci pizza Chicken & Onion Rings - była przeprzepyszna!❤️🧅🍕🍗

S.

✨ Miejsce bardzo urokliwe. Na zewnątrz bardzo ładnie, ściana ze skrzynek nadaje temu patio bardzo fajny klimat. W środku jest o niebo lepiej. Bardzo wygodne kanapy, piękny wystrój i przyjemna atmosfera unosząca się w powietrzu. Lokal jest bardzo duży, więc pomieści sporo osób i warto mieć to na uwadze szukając w weekend miejscówki. 🍔🍣🧆 Jeśli chodzi o dania, jest bomba. Dostajemy artystycznie podane jedzenie, które mimo niezbyt wielkich porcji jest naprawdę pyszne i można się najeść. Oczywiście uprzednio podziwiając ułożenie na talerzu 🤩 Do tego czas oczekiwania jest w mojej opinii krotki, co jest na plus dla osób głodnych 😅 🍕 Pizza również jest bardzo dobra, biorąc pod uwagę „te większe” można się potężnie najeść. Ciasto jest fajne, miękkie. Nie jest przypalone ani nie strzela podczas jedzenia. Składniki są „wchłaniane” przez pizze dzięki czemu nam nie spadają i tworzą spójny smak. 🍹🍸 Drinki z karty pobocznej naprawdę świetne, niestety duży minus za to, że nie wyglądają tak jak są reklamowane na forach społecznościowych, bo to wygląd nadaje im efektu wow. Pomijając efekt wizualny, to smakiem bomba, na pewno bym zamówił ponownie. 👱🏻‍♀️Obsługa bardzo miła, znająca kartę i można się posłuchać jeśli chodzi o polecenia - warto spróbować propozycji. Duży plusik dla Pana Artura, pomimo już wyjątkowej atmosfery dodaje on temu miejscu ogromną ilość uśmiechu. Jego teksty wyczarowują banany na twarzy nie tylko u osób obsługiwanych, ale także osób z boku 😍 Za całokształt mogę stwierdzić, że to miejsce jest idealne pod względem wizualnym, smakowym jak i klimatycznym. Jako osoba, która stara się jeść za każdym razem w innym miejscu, by spróbować różnych dań od różnych kucharzy w różnych miejscach, to jestem pewny, że do Mojo wrócę jeszcze nie raz. 💝

K.

Fajne miejsce na obiad z rodziną czy przyjaciółmi. Piękne i przytulne wnętrze, wygodne kanapy, bardzo miła i zwracajaca uwagę na gości obsługa. Zamówiliśmy i spróbowaliśmy różnych dań, prawie wszystko było bardzo dobre, najlepsze było zdecydowanie sushi i frytki z batatów. Najsłabsza niestety pizza, ale ja lubię tylko neapolitańską.

P. T.

Masa ludzi, duszno, na stolik mimo rezerwacji czekalismy pół godziny, nasz był zajęty... Drinki bardzo małe i przeciętne w smaku, nie licząc tych najdroższych za ok 40 zł! Tylko te dało się pić. Brak piw kraftowych. Sushi raczej ok. Raczej nie wrócimy.

K.

Świetny lokal, przede wszystkim piękny zielony i duży. Mimo iż w piątek wieczorem ciężko o miejsce i trzeba chwilę poczekać ale to chyba świadczy o jakości. Drinki świetne, można poprosić o drinka z poza karty i nie ma żadnego problemu. Jedzenie bardzo dobre. Obsługa sympatyczna. Godne polecenia miejsce.

W. T.

Już dawno nie jadłem tak dobrego burgera w Lublinie. Wołowina, jak na razie, nr 1 na mojej liście lubelskich burgerów. Sam hamburger Kevin Bacon mógłby być trochę lepszy składnikowo, no i buła za sucha, ale mięso wybacza wszystko. Frytki na zadowalajacym poziomie. Ogólnie na 5+. Szacun!

R. W.

Tatar niewielki z dość oryginalnymi dodatkami i ciepłym pieczywem smakuje świetnie. Burger również super.

M. b. M.

Śniadanie smaczne ale z małym "ale"... Czas oczekiwania - ok 15min.* Śniadanie Angielskie - niepotrzebnie podane na desce w oddzielnych miseczkach. Fasolkę w sosie rozumiem żeby nie płynęła ale komfort jedzenia spada kiedy sięgamy po jakiś składnik do oddzielnych miseczek jak na sosy. Bekon spieczony na kamień. *Pieczywo podane po zwróceniu uwagi na jego brak. Hamburger Śniadaniowy - smaczny, pieczywo ok, składniki i kompozycja ciekawa. Obsługa leży i kwiczy. Robi puste przebiegi nie zabierając pustych naczyń i nie pytając o ciąg dalszy zamowienia bądź zamknięcie rachunku. Jesli zabiera naczynia to na raty, zostawiajac cześć a mając jeszcze wolną rękę. Po zjedzeniu śniadania czekałem 20min z naczyniami na stole. Patrząc jak obsługa nosi zupy śmiem stwierdzić, że do profesjonalizmu im bardzo daleko. Albo pracuje drugi dzień albo nie powinna wg. Za mało Arturów macie, za dużo młodych dziewczyn... Dania główne: Czas oczekiwania - ok. 30min Kaczka Dziwaczka - nie czuć smaku mięsa. Zdominowane przez sos. Ziemniaki smakują jak pasza dla zwierząt hodowlanych. Michał Żebrowski - duża porcja, nawet smacznie. Moim zdaniem żeberka mogłyby być bardziej ziołowe. Mięsa jest za dużo względem dodatków.

Kontakt

Zdjęcia