Opinie o ANATEWKA. (Restauracja) w Łódź (Łódzkie).
Opis
Informacje o ANATEWKA, Restauracja w Łódź (Łódzkie)
Tutaj możesz zobaczyć lokalizację, godziny otwarcia, popularne czasy, kontakt, zdjęcia i prawdziwe recenzje wykonane przez użytkowników.
Właściwie nie mamy zbyt wielu recenzji wykonanych przez naszych użytkowników na temat tego biznesu.
To miejsce ma dobre opinie, oznacza to, że dobrze traktują swoich klientów i będziesz czuł się świetnie korzystając z ich usług, polecam w 100%!
Mapa
Godziny otwarcia ANATEWKA
Poniedziałek
11:00–23:00
Wtorek
11:00–23:00
Środa
11:00–23:00
Czwartek
11:00–23:00
Piątek
11:00–00:00
Sobota
11:00–00:00
Niedziela
11:00–22:00
Popularne godziny
Poniedziałek
11 | |
---|---|
12 | |
13 | |
14 | |
15 | |
16 | |
17 | |
18 | |
19 | |
20 | |
21 | |
22 |
Wtorek
11 | |
---|---|
12 | |
13 | |
14 | |
15 | |
16 | |
17 | |
18 | |
19 | |
20 | |
21 | |
22 |
Środa
11 | |
---|---|
12 | |
13 | |
14 | |
15 | |
16 | |
17 | |
18 | |
19 | |
20 | |
21 | |
22 |
Czwartek
11 | |
---|---|
12 | |
13 | |
14 | |
15 | |
16 | |
17 | |
18 | |
19 | |
20 | |
21 | |
22 |
Piątek
11 | |
---|---|
12 | |
13 | |
14 | |
15 | |
16 | |
17 | |
18 | |
19 | |
20 | |
21 | |
22 | |
23 |
Sobota
11 | |
---|---|
12 | |
13 | |
14 | |
15 | |
16 | |
17 | |
18 | |
19 | |
20 | |
21 | |
22 | |
23 |
Niedziela
11 | |
---|---|
12 | |
13 | |
14 | |
15 | |
16 | |
17 | |
18 | |
19 | |
20 | |
21 |
Opinie o ANATEWKA
A. S.
Jedna z najlepszych restauracji w jakiej byłam. Wybitnie przepyszne jedzenie,a jednocześnie proste. Zamówiliśmy sznycel z cielęciny i rumsztyk wołowy. Do tego kapustka zasmażana i domowy kompot. Pyszności! Nigdzie nie jadłam tak pysznej kapustki, każdy powinien spróbować. Na deserek ciastko czekoladowe Pana Janusza, również na najwyższym poziomie. I na koniec (chociaż od tego może powinnam zacząć swoją opinię) wspomnę także o przemiłej obsłudze. Pomocna, chętnie doradza i wie o czym mówi :) Dodatkowy plus za wystój, dzięki któremu goście mogą poczuć się "jak w domu".
Stanowczo będąc w Łodzi lub po prostu chcąc wybrać się do świetnej restauracji trzeba zajrzeć do Anatewki. Byłam, polecam i na pewno wrócę!
A. B.
Bardzo dobra restauracja w Łodzi serwująca kuchnię żydowską. Wszystko na najwyższym poziomie: atmosfera, wystrój, obsługa, jedzenie. Wszystkie potrawy, które zamówiliśmy były bardzo smaczne i mogę je polecić. Nasze zamówienie to: tatar z polędwicy wołowej, tatar z awokado, kreplach z kaczką, giczka jagnięca, lody chałwowe, sernik paschalny. Pozdrowienia dla pana Pawła właściciela/szefa kuchni, który usiadł z nami przy stoliku na miłą pogawędkę. Na pewno tu wrócimy. Polecam😋
K. B.
Byliśmy 3ci raz w przeciągu paru lat. Niestety poziom spadł. Dla tego tylko 3 gwiazdki. Niby wszystko ok, smacznie ale nic nie urywa a było rewelacyjnie. Z dań które jadłem Tatar był raczej mielony niż siekany, cynaderki poprawnie ale przeciętnie, a wątróbka z migdałami i rodzynkami z ulicy Hercel miała być super a była zwykłą wątróbka z cebulą. Trochę szkoda. Do sąsiedniej restauracji stała jak zwykle kolejka w Anatewce dziś wchodziło się "z biegu". Czas na zmiany.
P. M.
Do Anatewki wróciliśmy po kilku ładnych latach. Ten sam wspaniały klimat. Ten sam właściciel doglądający każdego stolika i częstujący gości pysznym "wyrobem własnym" bez akcyzowym🙂
Byliśmy w pięcioosobowej grupie.
Zamówiliśmy:
- pasztet z gęsi z żurawiną - bardzo dobry
- wątróbkę gęsią w malinach - bardzo dobra
- szpik kostny z sałatką z pietruszki i limonką - danie wyglądało imponująco. Szpik jadłem pierwszy raz. Konsystencja szpiku to niestety nie mój klimat, trochę galaretowata. Natomiast smak bardzo dobry
- zupa szczawiowa z grzankami i jajkiem - doskonała, najwyższą półka
- zupa grzybowa Jankiela
- kaczkę Rothshilda w wiśniach
- faszerowaną nogę z gęsi z karmelizowaną gruszką i z kopytkami
- szakszukę z kozim serem - bardzo dobra, ale kozi ser to już za dużo szczęścia
- czulent wegetariański - bardzo dobry
- czulent z nowozelandzkiej jagnięciny - bardzo dobry
Zamówiliśmy wódkę Anatewka - dobra białoruska wódka
Polecamy!
A. M.
Wybraliśmy się w niedzielę zupełnie niezamierzenie i absolutnie nie żałujemy. Nowe miejsce (na 6 sierpnia Pani informowała zbłąkanych gości o nowej siedzibie- od trzech dni -na Zielonej), fajnie zaaranżowane. Pani Kelnerka zaprowadziła nas do stolika na piętrze (winda). Pyszne jedzenie, na wyróżnienie zasługuje deser- lody chałwowe z malinami, oraz doskonała obsługa kelnerska. Do tego czysto, także w łazienkach dostosowanych dla osób niepełnosprawnych. Z pewnością wrócimy.
P.
Miejsce w klimacie zydowskiego domu, pyszne jedzenie w duzej mierze unikalne dla tej kuchni.
Im bardziej "egzotyczna" nazwa tym wieksze zaskoczenie unikalnym smalkiem.
Jest tez muzyka na zywo ale tylko do 21:00.
Jest wino Anatewka w ktore warto zaopatrzyc sie na wynos, dobre nie kwasne nie cierpkie na koncu.
K. D.
Bardzo przyjemny klimat, który zapadnie na dłużej w pamięci. Bardzo uprzejma obsługa, lokal odwiedzony bez rezerwacji w porze obiadowej - udało się znaleźć stolik dla pary. Jedzenie przepyszne, świeże. W menu gwiazdami wyróżniono dania, które otrzymały nagrody. Zamówiona nagradzana kaczka była przepięknie pachnąca, z cudownie chrupką, spieczoną skórką, przy zachowaniu wilgoci mięsa. Okraszona konfitem żurawinowym, z dodatkiem świeżej żurawiny oraz doprawionymi jabłkami. Do tego szeroki wybór oddzielnych surówek.
Fillet mignon w wersji medium rozpływający się w ustach, delikatny, doprawiony masłem czosnkowym.
Miejsce zdecydowanie warte odwiedzenia zarówno ze względu na oryginalny charakter, jak i kuchnię na wysokim poziomie.
P. J.
Zamówiliśmy wspólnie z mężem kurczaka faszerowanego, ( puree ziemniaczane, warzywa sezonowe ) oraz łososia żydowskiego ( puree z zielonego groszku, szpinak blanszowany ) + herbata Maroccan Mint. Podczas oczekiwania dostaliśmy "zakąskę" w postaci chleba ze smalcem i ogórkami. Czekaliśmy 35 minut. Jedzenie bardzo smaczne. Łączny koszt 119,00 zł.
M. P.
Rewelacyjna obsługa, kelnerzy i kelnerki z wiedzą na temat karty 👍jedzenie naprawdę smaczne, a alkohol... miód 🤩do tego muzyka na żywo, typowo żydowska, skrzypce i akordeon 🙂
Polecam wcześniej wykonać rezerwację.. Bo może nie być miejsc.
Warto odwiedzić.
K. P.
Wspaniałe miejsce i klimat 😁 Drugi raz miałam przyjemność odwiedzić tę restaurację i zachwyciła mnie po raz kolejny. Kreplach z kaczką i żurawiną to słodko-pikantna sonata dla podniebienia, a lody chałwowe to moje najnowsze odkrycie (a chałwy normalnie nie lubię 🙈). Mąż zachwycony ozorkiem w sosie chrzanowym 😁 a do tego wszystkiego wspaniały Właściciel doglądający osobiście swoich gości. Na pewno wrócę tu jeszcze ♥️♥️♥️