Opinie o Maison du cafe. (Restauracja) w Białystok (Podlaskie).
Maison du cafe
Jana Kilińskiego 10, 15-089 Białystok, Polska
Opis
Informacje o Maison du cafe, Restauracja w Białystok (Podlaskie)
Tutaj możesz zobaczyć lokalizację, godziny otwarcia, popularne czasy, kontakt, zdjęcia i prawdziwe recenzje wykonane przez użytkowników.
Właściwie nie mamy zbyt wielu recenzji wykonanych przez naszych użytkowników na temat tego biznesu.
To miejsce ma dobre opinie, oznacza to, że dobrze traktują swoich klientów i będziesz czuł się świetnie korzystając z ich usług, polecam w 100%!
Mapa
Godziny otwarcia Maison du cafe
Poniedziałek
08:00–22:00
Wtorek
08:00–22:00
Środa
08:00–22:00
Czwartek
08:00–22:00
Piątek
08:00–22:00
Sobota
08:00–22:00
Niedziela
09:00–22:00
Popularne godziny
Poniedziałek
8 | |
---|---|
9 | |
10 | |
11 | |
12 | |
13 | |
14 | |
15 | |
16 | |
17 | |
18 | |
19 | |
20 | |
21 |
Wtorek
8 | |
---|---|
9 | |
10 | |
11 | |
12 | |
13 | |
14 | |
15 | |
16 | |
17 | |
18 | |
19 | |
20 | |
21 |
Środa
8 | |
---|---|
9 | |
10 | |
11 | |
12 | |
13 | |
14 | |
15 | |
16 | |
17 | |
18 | |
19 | |
20 | |
21 |
Czwartek
8 | |
---|---|
9 | |
10 | |
11 | |
12 | |
13 | |
14 | |
15 | |
16 | |
17 | |
18 | |
19 | |
20 | |
21 |
Piątek
8 | |
---|---|
9 | |
10 | |
11 | |
12 | |
13 | |
14 | |
15 | |
16 | |
17 | |
18 | |
19 | |
20 | |
21 |
Sobota
8 | |
---|---|
9 | |
10 | |
11 | |
12 | |
13 | |
14 | |
15 | |
16 | |
17 | |
18 | |
19 | |
20 | |
21 |
Niedziela
9 | |
---|---|
10 | |
11 | |
12 | |
13 | |
14 | |
15 | |
16 | |
17 | |
18 | |
19 | |
20 | |
21 |
Opinie o Maison du cafe
H. P.
@haniathefoodie Maison du café to miejsce, do którego często zaglądamy, na urokliwej ulicy Kilińskiego, jednej z najruchliwszych części Białegostoku. Kawiarnia specjalizuje się w słodkościach, ale dorwiecie tu wszystko, ciacha, babeczki, drożdżówki, pączki, śniadania, zupy, makarony i tematyczne festiwale jedzenia (my trafiliśmy na festiwal sałatek, ale jest ich mnóstwo, wystarczy śledzić ich media społecznościowe). Rodzicom bardzo podpasowały sałatki z wołowiną i burratą, rodzeństwo wsuwało kremową carbonarę, a ja byłam naprawdę zadowolona z mojego pysznego tortu tiramisu i dużej kawy. Porcje są słuszne, jedzenie smaczne i nie wyjdziecie głodni, szczególnie po zajrzeniu w ladę ze słodkościami. Jedyne zastrzeżenie, jakie mam to dosyć wolny serwis (pracownic jest niewiele do ogarnięcia pełnej kafejki z ogródkiem, bywa to uciążliwe). Trzeba się naczekać, ale w takim słodkim miejscu to sama przyjemność, jeśli wam się nie spieszy. Warto zajrzeć, jeśli jesteście blisko.
D. W.
Niezwykle klimatyczne miejsce. Można na chwilę zapomnieć, gdzie się jest i wyobrazić sobie, że jest się oto wśród lawendowych pól Prowansji. I zapewniem, że nie jest to szczególnie trudne, bo wnętrza kawiarni są wspaniale przemyślane, dopasowane, ciepłe, wręcz kojące. I począwszy od wnętrza, po bardzo miłą obsługę, na kulinariach kończąc, pobyt w Maison jest bardzo miłym doświadczeniem. Dla mnie było to doświadczenie śniadaniowe. Wybór z karty, w moim przypadku, mógł być tylko jeden. Jeśli tylko w menu są drożdżowe racuchy z jabłkami, zawsze je zamawiam. Tak też było i tym razem. Naczekałam się, nie powiem. Jeśli więc ktoś wpada na szybkie śniadanie, to nie ta konfiguracja. Natomiast muszę szczerze przyznać, że warto poczekać. Na stół "wjechały" pachnące, doskonale wyrośnięte placuszki. Może w niektórych miejscach, lekko niedopieczone, więc zdarzało się surowe ciasto, ale to niewielka cena za przypomnienie mi babcinych śniadań z takimi właśnie racuchami.Toteż nie czepiam się szczegółów. Racuchy były przesmaczne!! Dopełnieniem było zdrowe, gęste smoothie (sok pomarańczowy, truskawka, kiwi i ananas). A podsumowaniem kawa French Almond z cieplutkim jeszcze, domowym pączkiem.
Gdybym tylko dłużej zostawała w Białymstoku, z pewnością powtórzyłabym to smaczne doświadczenie. I to mnie tylko umacnia w przekonaniu, żeby podróżując nie zamawiać śniadania w hotelu, ale zerknąć na miasto, bo w każdym można znaleźć coś ciekawego w swojej inności, oryginalności i smaku. Polecam spróbować zarówno przybyszom jak i mieszkańcom ;)
s. z.
Miejsce bardzo przytulne, obsługa przesympatyczna, ale shakshuka była taka sobie: białko nie ścięło się całkowicie, szczypior zamiast kolendry, niedoprawiona (nie polecam), w konsekwencji wszystko pływało, dopiero jak poprosiłam o sól i kmin rzymski danie zaczęło mieć jakiś smak.
L. D.
Zawsze lubiłam Maison, ale ostatnio zapłaciłam 6zł za coś coś miało przypominać cynamonkę. Ciasto jakby niedopieczone, glutowate, a cynamonu jak kot napłakał. Szkoda bo z wierzchu wyglądała bardzo smacznie. Sałatka z dyni jak zawsze dobra, więc plus, ale "gofry" z łososiem to bardziej warzywa z jednym małym gofrem, więc porcja bez szału.
A. Z.
Pierwszy raz tu trafiłam bo w mojej ulubionej kawiarni nie było miejsc i kolejny raz również 🙈🙈🙈
Przede wszystkim serniki - super. Przepyszne.
Do poprawy na pewno informacje o alergenach. Przy ciastach w lodowce ich nie ma, a obsługa zawsze musi iść do kuchni i się dopytywać.
Natomiast, mega plus za postawę, gdy okazało się ze ciasto, które już do mnie trafiło ma orzechy.
M.
Jedno z bardziej klimatycznych miejsc w Białymstoku. Można wypić przepyszną kawę z croissantem na ciepło i powidłami. Można zamówić coś do kawy ale też coś konkretnego. Miejsce bardzo ciepłe, przyjazne, ceny umiarkowane. Lokal jest przepiękny, idealnie na randkę lub babskie wyjście. Polecam bardzo ♥️
T. S.
Spotkanie dla 5 osób, tym 2 razy szakszuka, sałatka z boczkiem, deser lodowy, napoje ze świeżych owoców, w tym z rokitnikiem. Ceny średnia półka, natomiast potrawy smaczne i ładnie podane. Nie czekaliśmy długo. Polecam
P. M.
Herbatki tu serwowane są warte uwagi, można sobie samemu skomponować, wielki plus za laskę cynamonu. ^^
Osobiście zamówiłem makaron carbonara, zrobił dobre pierwsze wrażenie, ale później był bardzo monotonny, męczyłem go dwa kwadranse.. zdecydowanie bardziej polecam sałatki.
A. K.
Dziś byłam na obiedzie. Zjedliśmy cudownie przyrządzony kociołek z owocami morza w obłędnym sosie. Cena adekwatna do ilości. Miejsce super klimatyczne i bardzo miła i pomocna obsługa. Polecam