Opinie o Przychodnia Weterynaryjna NA KATALOŃSKIEJ. (Weterynarz) w Konstancin-Jeziorna (Mazowieckie).
Przychodnia Weterynaryjna NA KATALOŃSKIEJ
Katalońska 4, 02-763 Warszawa, Polska
Opis
Informacje o Przychodnia Weterynaryjna NA KATALOŃSKIEJ, Weterynarz w Konstancin-Jeziorna (Mazowieckie)
Tutaj możesz zobaczyć lokalizację, godziny otwarcia, popularne czasy, kontakt, zdjęcia i prawdziwe recenzje wykonane przez użytkowników.
To miejsce ma dobre opinie, oznacza to, że dobrze traktują swoich klientów i będziesz czuł się świetnie korzystając z ich usług, polecam w 100%!
Mapa
Godziny otwarcia Przychodnia Weterynaryjna NA KATALOŃSKIEJ
Poniedziałek
09:00–14:00, 15:30–20:30
Wtorek
09:00–14:00, 15:30–20:30
Środa
09:00–14:00, 15:30–20:30
Czwartek
09:00–14:00, 15:30–20:30
Piątek
15:30–20:30
Sobota
10:00–14:00
Niedziela
Zamknięte
Opinie o Przychodnia Weterynaryjna NA KATALOŃSKIEJ
A. J.
Bardzo cenię Pania Doktor Wojciechowska jest wnikliwym diagnostą, o niesamowitej pamięci historii pacjenta, kontakt mailowy w obie strony dostępny i działa, sama też dzwoni i dopytuje jak przebiega leczenie. Do tego opieka jej jest w normalnej cenie. Można liczyć na to że zwierzak jest pod opieką jednego stałego lekarza. W lecznicy można skorzystać z USG. A kiedy Pani doktor nie ma jest inna. Musiałam zmienić mojego weterynarza, bo poszedł na emeryturę. Szukałam długo próbując znaleźć kogoś z podobnym sercem i wiedzą i wreszcie znalazłam. Bardzo doceniam. Dziękuję
J. B.
Wspaniała lecznica. Polecam to miejsce wszystkim kociarzom. Korzystamy z naszym stadem kotów w różnym wieku i jesteśmy bardzo zadowoleni. Zazwyczaj nie wierzę w takie połączenia, ale tutaj na prawdę jest wysoka jakość przy niskich cenach ! Już nie boję się, że zostawię całą pensję przy jednej wizycie ;) Naszym stadkiem kotów opiekuje się doktor Ewa Andrzejczak - wspaniały lekarz o wielkim sercu, doskonałym podejściu do nawet trudnych kocich pacjentów, a dodatkowo nie tylko lekarz weterynarii, ale również behawiorysta. Każdy kot przy wizycie jest zrelaksowany, a przy kolejnych wizytach koty witają Panią doktor - to chyba o czymś świadczy ! Nasz nieobsługiwalny kocur, który atakował każdego weterynarza doktor Ewie poddaje się bez żadnego problemu i stresu z jego strony. Pozwala sobie zrobić nawet zastrzyki. W przeszłości każdy weterynarz był podrapany do krwi. Na każde pytanie Pani doktor odpowiada szczegółowo i w sposób zrozumiały. Mam poczucie, że moje koty są pod bardzo dobrą opieką i czuje się bezpiecznie. Czego chcieć więcej !
A. G.
Jesteśmy bardzo zadowoleni z opieki nad naszym psio-kocim stadkiem.
Panie doktor zawsze profesjonalne, dokładnie zgłębiają problem, jeżeli trzeba zlecają badania lub konsultacje specjalistyczne (można się też umówić na miejscu).
Wszystko dokładnie tłumaczą i bez zniecierpliwienia odpowiadają na tysiące naszych pytań ;)
Kotka po operacji też żadnych powikłań i szybki powrót do zdrowia.
Nagły wypadek też nam się zdarzył i z psem w ataku padaczki bez słowa byliśmy przyjęci poza kolejką.
Dziękujemy, polecamy i pozdrawiamy. :)
A. K.
Godna polecenia lecznica, zaangażowani i profesjonalni lekarze dokładnie i prostym językiem potrafią wytłumaczyć co i jak. Zdecydowanie pracują tu ludzie z powołania. Ja i mój pies Miki jesteśmy zadowoleni i dziękujemy za pomoc.
I. I.
Najlepszy weterynarz na świecie to Pani doktor Ewa Wojciechowska-Andrzejczak. Nigdzie nie znajdziecie takiego specjalisty jakim jest Pani Ewa. Jest osobą pełną empati, pomocna , wspierająca na duchu, doskonale rozumie zwierzęta i wie co dla nich jest najlepsze. Poświęca dużo czasu na pacjenta i przynajmniej właściciel zwierzaka wie wszystko i jest tak pokierowany, że o nic się nie martwi. Z całego serca polecam tą przychodnie a w szczególności Panie Ewę 😁
U. Ś.
Z czystym sumieniem polecam wszystkim to miejsce. Lekarze weterynarii posiadają wysoką wiedzę, pełny profesjonalizm i życzliwe podejście zarówno do zwierzaka jak i właściciela.
A. R.
Świetna załoga lekarka, z sercem, pełnym profesjonalizmem, zaangażowaniem i troską! W szczególności Pani Ewa i Ania, dziękuję za dokonała opiekę, trafna diagnozę, oddanie, pociechę i wsparcie :)
M. B.
Odnoszę się do opinii odnośnie leczenia świnki morskiej. Otóż świnka była badana przeze mnie dokładnie i zgodnie ze sztuką lekarską. W momencie badania na pewno nie miała zapalenia płuc. Proszę nie diagnozować sobie niczego za pomocą google. W trakcie wizyty udzieliłam obszernych rad odnośnie prawidłowego żywienia świnki, oraz pielęgnacji, powiedziałam również, że w razie braku poprawy należy przyjść ze świnką na dalsze leczenie, nie chciałam u tak młodego zwierzęcia wdrażać od razu antybiotyku, jeżeli objawy nie wskazywały na ostrą infekcję wymagającą natychmiastowego leczenia silnymi lekami, niestety czasami u świnek morskich objawy rozwijają się błyskawicznie i jak tylko się zauważy należy działać. Niestety państwo nie pojawili się na kontroli, ani nawet nie przynieśli świnki w celu wykonania sekcji zwłok-a mogła również świnka cierpieć na inną ukrytą chorobę, której nie byłam w stanie zdiagnozować w trakcie wizyty, jak również mieć np. chore serduszko i z jego powodu nagle umrzeć. Niesamowicie mi przykro z powodu śmierci świnki. Ale najłatwiej szkalować lekarzy w internecie.
Pani doktor od gryzoni