Opinie o Gospoda Podlaska. (Restauracja) w Białystok (Podlaskie).
Gospoda Podlaska
Rynek Kościuszki 18, 15-426 Białystok, Polska
Opis
Informacje o Gospoda Podlaska, Restauracja w Białystok (Podlaskie)
Tutaj możesz zobaczyć lokalizację, godziny otwarcia, popularne czasy, kontakt, zdjęcia i prawdziwe recenzje wykonane przez użytkowników.
To miejsce ma dobre opinie, oznacza to, że dobrze traktują swoich klientów i będziesz czuł się świetnie korzystając z ich usług, polecam w 100%!
Mapa
Godziny otwarcia Gospoda Podlaska
Poniedziałek
11:00–23:00
Wtorek
11:00–23:00
Środa
11:00–23:00
Czwartek
11:00–23:00
Piątek
11:00–01:00
Sobota
11:00–01:00
Niedziela
12:00–00:00
Popularne godziny
Poniedziałek
11 | |
---|---|
12 | |
13 | |
14 | |
15 | |
16 | |
17 | |
18 | |
19 | |
20 | |
21 | |
22 |
Wtorek
11 | |
---|---|
12 | |
13 | |
14 | |
15 | |
16 | |
17 | |
18 | |
19 | |
20 | |
21 | |
22 |
Środa
11 | |
---|---|
12 | |
13 | |
14 | |
15 | |
16 | |
17 | |
18 | |
19 | |
20 | |
21 | |
22 |
Czwartek
11 | |
---|---|
12 | |
13 | |
14 | |
15 | |
16 | |
17 | |
18 | |
19 | |
20 | |
21 | |
22 |
Piątek
11 | |
---|---|
12 | |
13 | |
14 | |
15 | |
16 | |
17 | |
18 | |
19 | |
20 | |
21 | |
22 | |
23 | |
0 |
Sobota
11 | |
---|---|
12 | |
13 | |
14 | |
15 | |
16 | |
17 | |
18 | |
19 | |
20 | |
21 | |
22 | |
23 | |
0 |
Niedziela
12 | |
---|---|
13 | |
14 | |
15 | |
16 | |
17 | |
18 | |
19 | |
20 | |
21 | |
22 | |
23 |
Opinie o Gospoda Podlaska
C.
Mogę każdemu polecic miejsce z naprawdę dobra kuchnią podlaską. Jeśli chcesz popróbować regionalnych specjałów dobrze trafiłeś. Lokal posiada ogródek na zewnątrz oraz stoliki w środku. Dość spora liczba odwiedzających lokal ale wydawanie jedzenia idzie sprawnie na babkę ziemniaczaną czekałem max 10 minut. Można płacic kartą ale to już norma w Polsce. Polecam spróbować kwasu chlebowego był bardzo dobry. Jedna gwiazdka mniej za brak dezynfekcji stolików przy nowych klientach. Obsługa lokalu bardzo sprawna i komunikatywna.
s. i. (.
Na reprezentacyjnej promenadzie położonej w centrum Białegostoku, zlokalizowana jest restauracja serwująca dania kuchni regionalnej. Duża ilość bibelotów oraz drewniane meble nadają wnętrzu domowego, ciepłego klimatu. Lokal jest przestronny, dwupoziomowy.
Karta dań ma postać składanej, kolorowo zadrukowanej ulotki. Pomimo tego, że jest dosyć gęsto zadrukowana, bez problemu szybko można się zorientować w tym, co proponuje szef kuchni. W karcie znaleźć można dania typowe dla Podlasia, czyli babkę ziemniaczaną, kartacze czy pielmieni.
Obsługa jest liczna, jednak na zamówione dania i tak trzeba bardzo długo czekać. Na pierwsze z dań czekaliśmy ok. 30 minut. Lokal nie umila tego czasu żadnym czekadełkiem.
Przystawka, to śledź podany po białostocku z ziemniakami i pieczywem. Płat śledzia nie był dobrze wymoczony, co skutkowało tym, że był dosyć słony. Do śledzia podano grubo siekaną białą cebulę, która nie została sparzona przed podaniem i miała przez to ostry oraz nieprzyjemny smak. Ziemniaki ugotowane sporo wcześniej były już lekko zleżałe i przez to niejadalne. Przykryła je warstwa kwaśnej śmietany. Całość tonęła w oleju. Ogólnie danie było słabe.
Zupa, to żurek na zakwasie, podany z kilkoma plasterkami białej kiełbasy i ćwiartką gotowanego jajka. Zupa była bardzo wodnista i nijaka w smaku. Dodatkowo została podana chłodna. Jedynym smacznym elementem dania była kromka chleba podana w charakterze dodatku do zupy. Raczej nie polecamy.
Danie główne, to deska rozmaitości, na którą złożyły się: plasterki domowej kaszanki, mix pierogów (z kapustą i grzybami, mięsem i ruskie), kartacze z wody oraz babka ziemniaczana. Kaszanka była świeża i smaczna, a jej smak podbijała usmażona cebula. Ciasto na pierogi było grube i twarde. Farsz w pierogach był bardzo smaczny. Kartacze wypełnione dobrze doprawionym mięsem smakowały wybornie. Babka ziemniaczana była przygotowana dużo wcześniej i została odgrzana. Niestety, ale czuć było to w smaku. Była tłusta i gniotowata, a nie puszysta.
Wizyta w lokalu była umiarkowanie udana. Mięliśmy nadzieję spróbowanie smacznych dań regionalnych, a finalnie dostaliśmy mocno przeciętne dania barowe.
Koszt posiłku dla dwóch osób (przystawka, zupa, danie główne): 199 zł
D. J.
Pyszne jedzenie. Bardzo fajny wystrój. Stare zdjęcia z archiwum właściciela. Stoły zrobione drzwi do stolarni i stół stolarski .... Warto zobaczyć to na własne oczy. Obsługa bardzo sympatyczna lubią dziewczyny pogadać 😁👍 gorąco polecam!
m.
Byliśmy na obiedzie, zamówiłem śledzika, partnerka świeżonke i placki dla dziecka plus napoje. Jedzenie bardzo dobre. Jeden szczegół do którego mógłbym się przyczepić to kolejność podania jedzenia przed napojami.
Cenowo też bardzo uczciwie.
M. L.
Bardzo przyjazny lokal. Na dole mało stolików ale na górze jest sporo miejsca. W okresie letnim jest ogródek. Czas oczekiwania na posiłek różny, w zależności od ludzi. Ostatnio w sobotę czekaliśmy ok 30 minut, poprzednim razem ok godziny. Byłam kilka razy i za każdym razem było smacznie, tak domowo. Ostatnio zamówiliśmy w zestawie: deskę z zagrody+ Biały Bocian. Porcja na 2- max 3 osoby, koszt 175 zł.
Obsługa miła.
K. G.
Byliśmy z żoną w tej restauracji, szybka obsługa (czekaliśmy max 15 min), ceny są przystępne, miała obsluga, dobre jedzenie regionalne (jedliśmy kartacze i babkę ziemniaczaną), ładnie podane i porcie idealne do najedzenia się, cydr gruszkowy bardzo dobry (bodajże lokalnej produkcji) warto tu przyjść by spróbować lokalnej kuchni, smakowało jak prawdziwe domowe podlaskie jedzenie. Bardzo polecam ten lokal!
A. Ł.
Kartacz mógłby być lepiej dogotowany, dodatkowo kulka mięsa w środku twarda, zbita i tak przeprawiona majerankiem, że nie czuć było smaku mięsa. Pielmieni lepsze ciasto delikatne, ale nadzienie chyba to sam co w kartaczach suche i smak zdominowany przez przyprawy. Ogólnie rzecz biorąc jedzenie przeciętne.
M. Ś.
Kwasnica z żeberkiem słusznych rozmiarów. Smak dobry nie za kwaśny. Żeberko z dużą ilością mięsa. Do tego dwa pyszne kartacze. Polecam. Po zjedzeniu stwierdziłem że sama kwaśnica by wystarczyła.
Ponowna wizyta po miesiącu.Kartacze smaczne chociaż mogłyby być bardziej gorące. Miła obsługa. POLECAM
C. G.
Super jedzenie , napewno następnym razem będziemy w Gospodzie , obsługa super , my jedliśmy schabowy XXXL 300 gram - nie widziałem większego jak żyję , a deska przysmaków podlaskich rewelacja. Polecam to miejsce na posiłek w 100 %.
d. d.
Z zewnątrz miejsce niepozorne, na parterze wydaje się ciasno, ale na piętrze są już przestrzenie. Fajny wystrój wnętrza, kresowo-podlaski. W sali na górze jest fajna fota na całą ścianę. Obsługa miła i szybka. Flaczki były, jak dla mnie bardzo zagęszczone, ale smaczne. Żurek był podobno pycha. Zamowiłem kiełbaskę na tołkanicy i jak na moj gust, tołkanica trochę mało słona i mało przysmażona (ale ja lubie słone), natomiast sama kiełbaska i ogoreczki do tego były zajefajne. Kartacze też trochę mało słone (oj ktoś sie boi doprawiać :)), ale w połaczeniu z sosem były bardzo dobre. Smalczyk z chlebem był bardzo dobry (dawno jiż nie kadłem tak dobrego). Duży wybór wodeczki - te lokalne mi szczegolnie posmakowały. Generalnie polecam lokal!