Opinie o Mielnik. (Piekarnia) w Kołobrzeg (Zachodniopomorskie).

Mielnik

78 Opinie

32 Komentarze

Piekarnia

Grochowska 3, 78-100 Kołobrzeg, Polska

Zobacz wszystkie komentarze

Opis Mapa Godziny otwarcia Opinie Kontakt Zdjęcia

Opis

Informacje o Mielnik, Piekarnia w Kołobrzeg (Zachodniopomorskie)

Tutaj możesz zobaczyć lokalizację, godziny otwarcia, popularne czasy, kontakt, zdjęcia i prawdziwe recenzje wykonane przez użytkowników.

To miejsce ma dobre opinie, oznacza to, że dobrze traktują swoich klientów i będziesz czuł się świetnie korzystając z ich usług, polecam w 100%!

Mapa

Godziny otwarcia Mielnik

Poniedziałek

06:00–18:00

Wtorek

06:00–18:00

Środa

06:00–18:00

Czwartek

06:00–18:00

Piątek

06:00–18:00

Sobota

06:00–14:00

Niedziela

Zamknięte

Popularne godziny

Poniedziałek

6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17

Wtorek

6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17

Środa

6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17

Czwartek

6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17

Piątek

6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17

Sobota

6
7
8
9
10
11
12
13

Opinie o Mielnik

A. G.

fajne dziewczyny za ladą😸 i chleb dobry też

7. 9.

kupowalam sobie w wakacje bule i ciastka wszytsko spoko i smacznie ale ceny wysokie jak mont ewerest

A. J.

Muszę na wstępie zaznaczyć, że byłem klientem tej piekarni od samego jej powstania w latach osiemdziesiątych. Zawsze gorąco polecałem przepyszne ciasta i pieczywa sprzedawane przez starszego Pana tzw. "Dziadka". Przez długi czas piekarnia utrzymywała wysoki poziom. Ale w ostatnich latach widoczne jest stałe pogarszanie jakość sprzedawanych w niej wyrobów. Mój ukochany makowiec, który smakował lepiej od domowego teraz przypomina masówkę z marketu. Myślę, że brak wytrawnego cukiernika na dłuższą metę spowoduje odejście stałych klientów.

D. W.

Jak najbardziej wszystko ok. Polecam!

Fajne świeże chleby i bułki rewelacja

B. K.

Ciasta w wanienkach rewelacja, czyli sernik i jogurtowe. A chleb na wagę ,,Swojski" to mistrzostwo świata. Powtarzam to do znudzenia paniom z obsługi tego punktu. Był taki czas że zamawiałem 10 bochenków i trafiały za granicę. Furora! Pozdrawiam pana Mielnika i załogę. DOBRA ROBOTA!