Opinie o Michalski. (Piekarnia) w Katowice (Śląskie).

Michalski

28 Opinie

17 Komentarze

Piekarnia

3 Maja, 40-959 Katowice, Polska

Zobacz wszystkie komentarze

Opis Mapa Godziny otwarcia Opinie Kontakt Zdjęcia

Opis

Informacje o Michalski, Piekarnia w Katowice (Śląskie)

Tutaj możesz zobaczyć lokalizację, godziny otwarcia, popularne czasy, kontakt, zdjęcia i prawdziwe recenzje wykonane przez użytkowników.

To miejsce ma dobre opinie, oznacza to, że dobrze traktują swoich klientów i będziesz czuł się świetnie korzystając z ich usług, polecam w 100%!

Mapa

Godziny otwarcia Michalski

Poniedziałek

06:00–18:00

Wtorek

06:00–18:00

Środa

06:00–18:00

Czwartek

06:00–18:00

Piątek

06:00–18:00

Sobota

06:00–14:00

Niedziela

Zamknięte

Popularne godziny

Poniedziałek

6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17

Wtorek

6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17

Środa

6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16

Czwartek

6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17

Piątek

6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16

Opinie o Michalski

Pyszne drożdżówki, idealne do szkoły. Obsługa jest zawsze bardzo miła i uprzejma. Polecam

P. L.

Jakiś tydzień temu jadłam pączka z Państwa piekarni i był przepyszny. Z tego względu dziś, w Tłusty Czwartek postanowiłam kupić pączki u Państwa. Bardzo się jednak zawiodłam… dlaczego pączki w Tłusty Czwartek są o wiele gorsze od tych na codzień? A cena jest ta sama? Jestem bardzo zawiedziona. Nadmienię, ze Panie pracujące na 3 Maja są zawsze super miłe a rogale Marcińskie są najlepsze!

D. P.

Mały wybór pieczywa, chleb który kupiłam, nie był zły ale dość mały. Pieczywa słodkie są bardzo drogie. Zdecydowanie wolę zakupy robić w innej ciastkarnio piekarni w centrum, gdzie chlebów, jest duży wybór i to w przystępnych cenach. Nie wspomnę o drożdżówkach z bardzo różnym nadzieniem w cenach dużo niższych, a smak przepyszny.

M. M.

Pieczywo nie jest złe (choć bywaja lepsze). Weszłam po drodze po chleb. Ze względu na problemy z cukrem jem pieczywo ciemne, czyli o mące typu wyzszego niż 1800. Gdy zapytałam o to z jakiej mąki jest dany chleb Panie nie wiedziały o co mi chodzi. Gdy spytałam czy wysokiego typu jedna z Pań prychnęła tak, że poczułam się jakby chleby były "oszukiwane" np. Barwnikami. Później Panie oburzone robiły mi wykład, że ciemna mąka to żytnia, a jasna pszenna i nie istnieje razowa pszenna mąka - gdy zwróciłam uwagę, że mam mąkę PP w domu pszenną - zaczęły mówić, że to dziwne i że nie ma takiej mąki i nikt z niej chleba nie piecze. Cała rozmowa nieprzyjemna - powinno być szkolenie pracowników i możliwość wglądu w składy.